ROZDZIAŁ CZTERDZIESTY PIĄTY - ZAŻENOWANIE
BELLE
Marcusa prawie nigdy nie ma w domu. Martwiłam się o niego, bo gdzie on śpi? Czy jest mu ciepło? Pogoda jest teraz chłodna, a z jego szafy nie zniknął żaden płaszcz.
Szalalam z niepokoju i potrzebowałam z kimś o tym porozmawiać. Po wizycie u babci postanowiłam spotkać się z dziewczynami w restauracji. To było moje ulubione miejsce, żeby z nimi pogadać
















