ROZDZIAŁ OSIEMDZIESIĄTY ÓSMY – W DOMU BABCI
BELLE
Zadrżałam, widząc Marcusa stojącego przede mną. Nie spodziewałam się, że przyjedzie, bo nigdy tu wcześniej nie był. Poza tym, jego spotkanie biznesowe miało trwać jeszcze kilka dni.
"Możesz iść," powiedziałam do gospodyni, a ona pospiesznie weszła do domu. Wyszłam i zamknęłam drzwi, żeby Babcia nie wyczuła, co się dzieje.
"Nie powinieneś być w Miam
















