„Możesz zwracać się do mnie po imieniu” – powiedziała Yvonne uprzejmie.
Jacqueline poprawiła perukę. „Nie, nie mogę sobie na to pozwolić. Będę zwracać się do pani jako do pani Frey. Jestem Jacqueline Conrad”.
„Wiem”.
„Znasz mnie?” Jacqueline wyglądała zaskoczona.
Spojrzenie Yvonne mignęło. „Cóż… czytałam w internecie, że jest pani bardzo znaną baleriną”.
„Rozumiem” – w oczach Jacqueline pojaw
















