RAYMOND POV
Kiedy tam stałem, obserwując twarz Avy, mój umysł powrócił do wszystkiego, co doprowadziło mnie do tej chwili. Niekończące się kłótnie z wiedźmą – moją macochą, w końcu udało jej się nastawić mojego ojca przeciwko mnie, teraz chcą, żebym oddał firmę synowi wiedźmy. Presja, oczekiwania – to wszystko było ponad moje siły.
Wtedy zadzwonił mój informatyk. W końcu wytropił Avę. Po przeszuka
















