AVA – PERSPEKTYWA
Wpatrywałam się w pana Williama, zaciskając palce na czeku. W mojej głowie szalała burza myśli, próbowałam zrozumieć, co się dzieje.
– Dlaczego chce pan, żebym rozwiodła się z Raymondem? – zapytałam w końcu, ledwie słyszalnym szeptem.
Nie odpowiadając, przesunął w moją stronę dokument. Zawahałam się, zanim go podniosłam, a moje oczy zaczęły skanować słowa. Serce waliło mi coraz m
















