Samuel wpatrywał się w lustro, cichy śmiech wymknął mu się z ust.
– Więc Ava i Raymond mają przeszłość – mruknął, patrząc w lustro.
Przejrzał wszystkie wiadomości w telefonie. Wszystko się zgadzało. Potem przypomniał sobie lata temu, kiedy Raymond odzyskał pamięć, od tamtej pory zawsze się wymykał, zawsze mówiąc, że musi się z kimś spotkać. Teraz było jasne – tą osobą była Ava.
Nagle w głowie Samu
















