Eddy stracił równowagę i uderzył głową o stół, powodując natychmiastowy obrzęk i zaczerwienienie.
Przez chwilę wszystko wokół jakby się zatrzymało.
Rhonda i Mabel pospiesznie pomogły Eddy'emu wstać, wielokrotnie pytając, czy nie kręci mu się w głowie i czy nie czuje się źle.
Przytrzymując czoło, Eddy spojrzał na Lamię z żałosnym wyrazem twarzy i słabym głosem zapytał: "Panno, najpierw pani popchnę
















