Elaine zaparkowała samochód w podziemnym garażu swojego apartamentu.
Zanim wysiadła, jeszcze raz spojrzała na zdjęcie Ansona wpatrującego się w nią czule na Twitterze i prychnęła z pogardą.
Martin zmarszczył lekko brwi, mówiąc: – Eleno, martwię się, że możesz być w niebezpieczeństwie.
Elaine nie odpowiedziała. Jej piękne oczy wydawały się być spowite mgłą, skrywającą wszelkie emocje.
Wtedy niewiel
















