Martin i Elaine wymienili spojrzenia. – Eleno, podobno śniadania w Denvil City są wyjątkowe. Może pójdziemy gdzieś zjeść?
Ale Elaine nie miała ochoty wychodzić po tych strasznych wydarzeniach zeszłej nocy.
Poza tym upokorzyła Lamię na koncercie i nie mogła zagwarantować, że nikt im nie będzie przeszkadzał podczas śniadania.
– Ale większość śniadań na mieście jest niezdrowa. Może tak? Mamusia upiec
















