Elaine zmarszczyła brwi i poczuła przypływ czujności.
Dźwięk silnika stawał się coraz wyraźniejszy, a jej dłoń zaciskała się mocniej.
Kiedy wyraźnie zobaczyła twarz na siedzeniu kierowcy, jej napięte nerwy natychmiast się rozluźniły.
Martin wysiadł z samochodu i ruszył w jej stronę.
"Elena."
"Martin, jak znalazłeś to miejsce?"
"Może telepatia." Spojrzał na nią z nieco bardziej złożonym wyrazem twa
















