Elaine tonęła w jego męskim oddechu.
Słysząc gwałtowne bicie serca, Elaine cofnęła się.
Anson nie przestawał się do niej zbliżać.
– Anson, co robisz? – zapytała.
Czuła, że coś się szykuje i była w pogotowiu.
– Jesteś zazdrosna? – zapytał.
Elaine zirytowana odparła: – Niedorzeczne!
Chcąc z nią poflirtować, Anson dotknął jej dłoni, gdy obok niego przechodziła, a jego ciepły oddech musnął jej ucho.
J
















