Dzisiaj Willow chciała spędzić trochę czasu z rodziną – tylko we trójkę. Specjalnie poprosiła, żeby kierowca nie jechał z nami. Zane prowadził, a ja siedziałam z Willow z tyłu.
Przytuliła się do mnie z czułością, bawiąc się moimi ubraniami. Delikatnie pogłaskałam ją po ramieniu, zastanawiając się, jak delikatnie zasugerować, żeby zaczęła rozmawiać z innymi ludźmi, nie tylko z Zane'm i ze mną.
P
















