Naturalnie, ja też nie mogłam żartować. Wyprostowałam się i odpowiedziałam poważnie: „Moim zdaniem małżeństwo to rzecz święta, więc nie możemy się do tego spieszyć.
Wybrałeś mnie za żonę, bo twoja rodzina naciska na ślub i dlatego, że Willow nie jest przez nich akceptowana.
A co, jeśli zakochasz się w innej kobiecie? Rozwiedziesz się ze mną?”
Zane nigdy wcześniej nie był w nikim romantycznie za
















