Niestety, Zachary nigdy więcej tego nie usłyszy.
...
W salonie wciąż paliło się światło. Jessica była w dobrym humorze, widząc bawiącego się Cody'ego. Potem spojrzała na pokój Zachary'ego.
Udając zaniepokojenie, spytała: „Zachary chyba nie jest w najlepszym humorze. Steven, chcesz do niego zajrzeć?”
„Nie” – odpowiedział Steven bez wahania.
Jessica uniosła brew i oparła brodę na dłoni, wpatruj
















