Wstałam i ruszyłam w stronę sypialni, odpowiadając lodowato: „To wezwij policję. Czego ode mnie chcesz?”
Steven zablokował mi drogę. „Porwaczem jest były mąż Jessici.”
Chciałam go ominąć i wrócić do sypialni. Mój głos stał się ostrzejszy. „To szukaj Jessici!”
Znowu poszedł za mną, uniemożliwiając mi zrobienie kroku. „Myślał, że sypiam z Jessicą i oszalał. Chce, żebyś spędziła z nim noc, zanim w
















