Rozdział 40
Perspektywa Aurory:
Dosłownie zamarłam, kiedy Jason wyjawił mi swoje uczucia…
I nie wiedziałam, co robić. Teraz był zraniony, bo go odepchnęłam i wiedział, że go odrzuciłam…
Nie miałam pojęcia, że mnie lubił albo kochał. Zawsze myślałam o nim jak o przyjacielu. Przecież zawsze mi pomagał i był przy mnie, kiedy go potrzebowałam. Poszedł nawet ze mną do ginekologa i mnie wspierał. Ale
















