Rozdział 80
Cedric milczał przez całą drogę, a jego wzrok był utkwiony w jezdnię. Nie chodziło o to, że nie chcieliśmy już o tym rozmawiać, po prostu każdy z nas potrzebował czasu dla siebie.
Ponieważ mój apartament nie był zbyt daleko, szybko tam dotarliśmy. Zaparkował samochód wewnątrz.
Miałam już wysiadać z auta, kiedy powiedział: "Zaczekaj! Pomogę ci."
Odpowiedziałam: "W porządku... dam ra
















