Rozdział 7
Była druga w nocy. Nadal siedziałam przy nim, dbając o jego zdrowie. Nie mogłam go zostawić samego.
Siedziałam czujnie przy jego łóżku. Skoro miałam tylko jedno łóżko, musiałam spać na kanapie. Moje oczy były ciężkie ze zmęczenia, a jednak nie mogłam zasnąć i nie miałam pojęcia dlaczego...
Sen nie nadchodził i przez całą długą noc pozostawałam czujna i uważna, upewniając się, że wszy
















