MOWA CIAŁA
NORA
Poprawiając duży kapelusz przeciwsłoneczny, który właśnie kupiłam, ściskam włoski przewodnik i rozmówki i przedzieram się przez zatłoczone ulice Wenecji. To miejsce jest zapchane, i chociaż mam na sobie uroczą sukienkę letnią i sandałki na rzemykach, nadal czuję się całkowicie nie na miejscu wśród tych wszystkich pięknych Włoszek chodzących w szpilkach i dużych, ciemnych okularach.
















