Moje oczy wędrują po jej ciele. Widok jej młodego, jędrnego ciała, okrytego jedynie diamentami i rubinami wartymi jakieś półtora miliona dolarów, jest najbardziej erotyczną rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem. Z pewnością wyglądają na niej lepiej niż kiedykolwiek wyglądałyby na starej, pomarszczonej dupie Mildred.
– Tak, z tobą – mówię, podchodząc bliżej. – To nie tak, że piękne, spragnione dziewi
















