Jego głowa przechyliła się na bok, a wzrok przesunął się po mnie od stóp do głów i z powrotem. Kiedy skończył, nie mogłam powstrzymać się od spojrzenia w dół, żeby sprawdzić, czy moje ubranie nie zajęło się ogniem od żaru w jego spojrzeniu. "Cokolwiek zechcę," warknął prawie. "Nicole."
Wstrzymałam oddech. Ale nie potrafiłam powiedzieć, czy to ze strachu, czy z...czegoś innego.
"Jednakże," kontynuo
















