Harvey spojrzał na Andrew, kręcąc głową z pobłażliwym uśmiechem. "Wybacz, jeśli uraziłem cię, Andrew. Chodziło mi jedynie o to, że damie z tak znakomitego rodu jak Fran powinien towarzyszyć dżentelmen jej pokroju."
W słowach Harveya, choć nie wyrażonych wprost, sączyła się wyższość elit i lekceważenie wobec Andrew.
Andrew uśmiechnął się szeroko. "Jestem pod wrażeniem. A tak przy okazji, czyż nie m
















