Po wyjściu z gabinetu Lauren Andrew nie ruszył w stronę najbliższej toalety. Zamiast tego skierował się prosto do innej części budynku. Mówiąc precyzyjniej, tam, gdzie mieściło się biuro Michaela. Zauważył je już wcześniej, podczas swojej wizyty, i teraz wślizgnął się cicho do jedynej łazienki w tej strefie.
Ledwo Andrew przekroczył próg, usłyszał spanikowany głos Michaela w słuchawce. „Pamiętaj,
















