Później leżę obok niego, głowę opartą na jego piersi, nogę przerzuconą przez jego ciało, bezwładna. Jestem jak miska galaretki, trzęsąca się i wyczerpana.
Nigdy nie czułam się tak żywa.
Wpatrując się w sufit, Aidan mamrocze: „Muszę cię o coś zapytać. I potrzebuję, żebyś była szczera, odpowiadając.”
Czekam w milczeniu. Nie dał mi pozwolenia na mówienie, a ja wciąż nie rozumiem, jak i kiedy te wszys
















