Siadam z powrotem na piętach, gardło ściśnięte emocjami. Do małego kopca naruszonej ziemi przede mną mówię: "Kochałam was oboje całym sercem. Mam nadzieję, że mi wybaczycie wszystkie moje błędy."
Myślę przez chwilę, ale nie mam nic więcej do powiedzenia. Więc kreślę znak krzyża na piersi i wracam do domu, żeby się przebrać.
Jeśli moja przeszłość jest martwa i pogrzebana, moja przyszłość wciąż czek
















