Skurcz głęboko we mnie sprawia, że gwałtownie wciągam powietrze nosem. Aidan zaciska dłoń we włosach i odciąga moją głowę do tyłu. Jego penis wyskakuje z moich ust.
Oddychając ciężko, pochyla się, aż patrzy mi w szeroko otwarte oczy z odległości zaledwie kilku centymetrów. Mocno trzymając moją szczękę, mówi ochrypłym głosem: "Czy nie posłuchałaś swojego pana?"
Dyszę tak mocno, że ledwo mogę odpowi
















