"Za kilka minut wychodzę na rozmowę oceniającą z dziekanem" – powiedziała, pocierając oczy. Wyglądała, jakby zarwała noc. "Myślisz, że poradzisz sobie tu beze mnie, gdyby jacyś studenci przyszli?"
"Żaden problem" – odparłam z uśmiechem. Pracowałam tu już wystarczająco długo, by czuć się pewnie ze swoimi zadaniami. Poza tym, obsługując studentów w biurze zdrowia, w większości po prostu wydawałabym
















