Z uśmiechem puściłam dłoń Justina. "Dobrze. Pomyślę o tym," powiedziałam, po czym odwróciłam się i odeszłam z boiska.
Jednak, gdy oddalałam się od Justina, czułam na sobie więcej niż jedną parę oczu. Rzucając ostatnie spojrzenie przez ramię, dostrzegłam w oddali postać Enzo, który obserwował mnie z daleka.
...
Następnego dnia, kiedy szłam na kolejne zajęcia, mój telefon zaczął wibrować. Spojrza
















