## Nina
Następnego dnia poszłam do pracy z Tiffany.
Kiedy weszłam, akurat badała chorego studenta.
"Dzień dobry!" zawołała Tiffany przez ramię, kiedy się pojawiłam. Zaczęłam ściągać kurtkę, ale mnie powstrzymała. "Nie rozsiadaj się za bardzo," powiedziała. "Zaraz wychodzimy. Ubrałaś się sportowo, tak jak prosiłam?"
"Tak," odpowiedziałam, trzymając kurtkę na sobie. Tiffany wysłała mi rano SMS-a
















