Obsługujący wręczył Enzo wilka, który wziął go i odwrócił się w moją stronę. Wyciągnął go do mnie, tuż przed Ronana. Poczułam, jak moja twarz robi się czerwona, i na moment całkowicie zapomniałam o kapitanie drużyny hokejowej rywali. Jakby wszystko inne zniknęło, kiedy Enzo wyciągnął do mnie pluszowego wilka, a nasze palce musnęły się, gdy go od niego brałam.
"D-Dziękuję," wymamrotałam.
Zanim zd
















