Zachowała spokój, ale emanowała z niej niezaprzeczalna pewność siebie – zupełnie nie przypominała świeżo upieczonej absolwentki, która dopiero wchodzi na rynek pracy.
Chuck zmarszczył brwi, a przez jego umysł przemknęła iskra wątpliwości.
Czy ona w jakiś sposób jest powiązana z rodziną Waltonów?
Ale Tessa nigdy o tym nie wspomniała.
Krótkie zawahanie szybko zniknęło.
Wydał z siebie chłodny śmiech.
















