logo

FicSpire

Porzucenie byłego dla błyskawicznego ślubu z niedostępnym prezesem

Porzucenie byłego dla błyskawicznego ślubu z niedostępnym prezesem

Autor: Jackie88

Rozdział 4
Autor: Jackie88
1 gru 2025
Skąd on wiedział o niej i Josephie? Ta myśl przemknęła przez głowę Aurorze, ale po prostu uśmiechnęła się i powiedziała: – Nie, Lukey. Po prostu obaj się zabawiliśmy, więc na tym poprzestańmy. Zamrugała, chociaż w głębi duszy wciąż czuła nutę winy. Lucas był inny. Błyskotliwy, utalentowany i słynący z niedostępności, był jak zimny księżyc wiszący wysoko na niebie. Popełniła grzech. Aurora przeklęła cicho w duchu. Lucas strzepnął popiół z papierosa. Nie potwierdził ani nie zaprzeczył – jego spojrzenie po prostu pociemniało. – Cokolwiek – powiedział chłodno. Aurora cicho odetchnęła z ulgą. Po ubraniu się wyszła z hotelu i taksówką wróciła do posiadłości Waltonów. W momencie, gdy wsiadała do samochodu, niedaleko stamtąd Judy dostrzegła ją i na chwilę zamarła. Potem, przygryzając wargę, pociągnęła Josepha. – Joseph, chyba właśnie widziałam Pannę Walton. – Aurorę? Co ona by tu robiła? – Joseph zmarszczył lekko brwi. To był pięciogwiazdkowy hotel, a biorąc pod uwagę sytuację Aurory jako studentki z problemami finansowymi, nie było mowy, żeby mogła sobie pozwolić na pobyt tutaj. – Może nadal nie może cię przeboleć. Myślę, że usłyszała, że przyjechałeś spotkać się z Panem Carterem, więc mogła czekać tutaj specjalnie… – Zignoruj ją – powiedział Joseph, a jego wyraz twarzy pociemniał. Nie miał cierpliwości do kobiet, które nie znały swojego miejsca. Wywołanie sceny na jego przyjęciu urodzinowym było już wystarczająco złe, a teraz odgrywa tę desperacką, czepiającą się rolę? Poza tym, traktował ją wystarczająco dobrze. Inaczej kobieta taka jak Aurora nigdy nie miałaby okazji być w związku z kimś takim jak on. Myśląc o tym, co polecił mu dziadek, Joseph zmarszczył brwi. – Powinienem iść spotkać się z dyrektorem generalnym z Grupy Vanguard. Dziadek powiedział, że bez względu na wszystko, musimy zabezpieczyć ten projekt z Carterami. Rodzina Huntów od dwóch lat znajdowała się na równi pochyłej. Jeśli udałoby im się nawiązać kontakt z Grupą Vanguard, nadal mogliby mieć szansę na odwrócenie sytuacji. Jednak Joseph skończył na bezowocnej wycieczce. Zanim dotarł na miejsce, Lucas już wyszedł – co więcej, nie miał nawet okazji zobaczyć się z asystentem Lucasa. – Joseph, wszystko w porządku. Judy pocieszyła go delikatnie. – Za jakiś czas odbędzie się kolejna gala biznesowa. Kiedy nadejdzie czas, nadal będziesz miał szansę na nawiązanie tam kontaktu. – Tak. Joseph skinął głową, a jego spojrzenie było ponure. – Bez względu na wszystko, muszę zdobyć ten projekt z Grupą Vanguard. Tymczasem Aurora nie miała pojęcia, że Joseph i Judy robią takie przedstawienie. Po wyjściu z hotelu wróciła do domu, gdzie były obecne jej siostra, Tessa, i ich matka. Widząc ją, Grace spojrzała na nią z chłodnym wyrazem twarzy. – Ostrzegałam cię wcześniej, że Joseph jest nic niewart, a rodzina Huntów nigdy nie była z nami w dobrych stosunkach. – Zgodnie z zakładem, przegrałaś. Od jutra zgłosisz się do Walton Corporation. – Kiedy wyjdziesz za mąż i zapoznasz się z biznesem, przeniosę cię do pracy bezpośrednio pod moim kierownictwem. – Twoja siostra nie jest w dobrym stanie zdrowia. Musisz wziąć na siebie więcej obowiązków w Walton Corporation. Aurora wiedziała, że jej matka nigdy nie zmienia zdania. Fakt, że poszła na kompromis nawet w takim stopniu, pozwalając jej obstawiać, był już rzadkością. Aurora nic nie powiedziała. Obok niej Tessa nagle zachichotała i powiedziała dwuznacznym tonem: – Mamo, Aurora właśnie wróciła, a Julian został jej przyszłym szwagrem… Za kogo właściwie planujesz ją wydać? Julian Hayes był mężczyzną, którego Grace kiedyś planowała wydać za Aurorę. Jednak zakochał się w Tessie od pierwszego wejrzenia i zerwał zaręczyny lata temu. Aurora i Tessa nigdy się nie dogadywały. Tessa była adoptowaną córką, ale zawsze była słaba. Od najmłodszych lat Grace była chłodna i obojętna wobec Aurory, okazując jednocześnie niekończącą się troskę i cierpliwość Tessie. Teraz, gdy Tessa o tym wspomniała, miało to na celu upokorzenie Aurory. Grace spojrzała na Aurorę i odezwała się oschłym tonem. – W ciągu najbliższych kilku dni ktoś zaaranżuje dla ciebie kilka perspektyw małżeńskich. Usta Tessy lekko się wykrzywiły. Grace zawsze była racjonalna i pragmatyczna. Mąż, którego wybierze dla Aurory, bez wątpienia będzie oparty na korzyściach, a nie na życzeniach Aurory. Wyraz twarzy Aurory pozostał spokojny. – Mamo, kiedyś powiedziałaś, że jeśli chodzi o małżeństwo, to ja powinnam dokonać wyboru. Grace zmarszczyła brwi.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 4 – Porzucenie byłego dla błyskawicznego ślubu z niedostępnym prezesem | Czytaj powieści online na FicSpire