Aurora wcisnęła pedał gazu do dechy, a czarny sportowy samochód wystrzelił do przodu jak strzała, zostawiając za sobą smugi spalin.
Jedna ręka mocno ściskała kierownicę, podczas gdy druga szorstko ocierała jej twarz.
Wściekły wyraz twarzy Grace i jej ostre słowa tkwiły w jej umyśle, nie chcąc zniknąć.
"Okryłaś hańbą reputację Waltonów!"
"Czy ty w ogóle mnie szanujesz jako matkę?"
Każde słowo wbija
















