Aurora, niegdyś zwyczajna i niezauważalna w oczach Josepha, teraz błyszczała niczym diament, tak olśniewająco, że niemal go oślepiła.
Nawet jeśli nią gardził, Joseph nie mógł zaprzeczyć, jak oszałamiająco wyglądała tego wieczoru.
Poczuł niespodziewane swędzenie w piersi – niespokojne poruszenie, które usiłował stłumić.
Lecz szybko to słabe przyciąganie przerodziło się w irytację i urazę.
Ona wyraź
















