Chuck natychmiast wybuchnął śmiechem. "Chcesz powiedzieć..."
Józef uniósł brodę, patrząc na niego spode łba z zimnym, jadowitym wyrazem węża w oczach. "Nie muszę cię uczyć, co masz robić, prawda?"
"Rozumiem." Chuck skinął głową.
Po sfinalizowaniu planu Józef odprawił Chucka.
Teraz jego priorytetem było zabezpieczenie projektu Vanguard Group.
Nawet jeśli nie chciał się do tego przyznać, musiał zmie
















