Następnego dnia, podczas lądowania na lotnisku, ryknęły samoloty.
Luke Jenkins czekał na zewnątrz. Niedługo potem wyszła piękna postać. Na jej głowie widniały jasne loki, a okulary przeciwsłoneczne zasłaniały połowę twarzy.
– Charlotte! – Luke pomachał.
Charlotte Jenkins zdjęła okulary przeciwsłoneczne i uśmiechnęła się szeroko. – Starszy bracie.
– Wróciłaś wcześniej, niż się spodziewałem – powied
