Susan ledwie zjadła owsiankę, gdy zadzwonił telefon. Odebrała nerwowo: "Mamo!"
"Czy ja jeszcze istnieję w twoich oczach?" Ton pani Shaw był ostry.
Susan zapytała ostrożnie: "Mamo, co zrobiłam źle?"
"Nie chcę o tym rozmawiać przez telefon. Przyjedź do mnie natychmiast. Czekam na ciebie w domu!" rozkazała pani Shaw, po czym się rozłączyła.
Susan przygryzła dolną wargę, słuchając sygnału w słuchawce.
