Madam Jenkins była śmiertelnie upokorzona, gdy musiała kłaniać się i schlebiać Julianowi i Susan, mimo że była od nich starsza. Mniej ją irytowało okazywanie szacunku Julianowi, ponieważ był kimś, z kim wiązały się konsekwencje, ale nie mogła przeboleć faktu, że musi robić to samo Susan, kobiecie, którą uważała za osobę godną pogardy. Co sprawiło, że pomyślała, że zasługuje na jej przyzwoitość?
Je
