– Nie słuchaj go. Mama Jean i ja przygotowałyśmy mnóstwo jedzenia na wieczór, więc pamiętaj, żeby później zjeść więcej – powiedziała Susan, obdarzając Setha sympatycznym uśmiechem.
Oczy Setha rozbłysły. Podbiegł i spróbował chwycić Susan za rękę.
Susan aż podskoczyła. Jednak zanim Seth zdążył się do niej zbliżyć, zatrzymał go Julian, który złapał go za rękę i krzyknął: – Zachowuj się!
– Przeprasza
