Oczy Cheryl Young momentalnie nabrały uwodzicielskiego wyrazu. Julian Shaw wręcz to uwielbiał. Bez wahania dała z siebie wszystko.
Pomimo kuszących jęków kobiety, Julian nie okazywał żadnej reakcji.
Nie było mowy, żeby Susan Shelby była wyrozumiałą żoną, której nic nie obchodziło. W rezultacie chciał sprawdzić, gdzie leży granica jej wytrzymałości!
Za drzwiami Susan usłyszała jęki kobiety dochodzące z sypialni. Jej twarz była tak czerwona, że czuła, jakby płonęła, a dłonie nerwowo zaciskały się na ubraniu.
Czy Julian celowo kazał jej stać pod drzwiami, żeby to słyszała?
W oczach opinii publicznej bogini była zimna i elegancka, dlatego Susan nie spodziewała się, że jej głos może być tak kuszący. Nawet jako kobieta, nie mogła tego znieść.
„Julian Shaw, ty szczęściarzu!”
Po chwili, gdy zdrętwiała od słuchania, drzwi nagle się otworzyły. Julian ubrany był w luźny szlafrok i zdawał się uśmiechać do Susan z wyższością.
„Julian, twoja służąca jest naprawdę posłuszna. Rzeczywiście stała tu tak długo bez słowa sprzeciwu.” Cheryl oparła się o Juliana, jakby cała energia ją opuściła.
Naturalnie objął ją w talii, ale jego wzrok był utkwiony w Susan, która wyglądała na posłuszną jak zawsze, niczym spokojne jezioro bez śladu fali.
Juliana nagle ogarnęła rozpacz. Tej kobiecie naprawdę na nim nie zależało. Dlatego nie miało znaczenia, ile ma dziewczyn i kogo przyprowadza do domu. Gdyby nie mama, nie miałoby znaczenia, czy w ogóle wraca do domu!
To wszystko sprawiło, że jego serce stało się zimne.
Mimo że byli małżeństwem od roku, w jej sercu od samego początku było miejsce tylko dla Luke’a Jenkinsa. Julian natomiast był dla niej nikim!
Nagle zacisnął dłoń na talii Cheryl.
Cheryl poczuła dyskomfort, ale nie odważyła się wydać dźwięku. Spojrzała na niego tylko zdezorientowana.
„Kochanie.” Julian spojrzał na nią głęboko, a kącik jego ust uniósł się w płytkim uśmiechu. „Chyba trochę przesadziłem z tobą przed chwilą. Moja służąca ma całkiem niezły masaż. Może pozwolisz jej spróbować pomóc ci się zrelaksować?”
„Jasne, jak sobie życzysz.” Cheryl obdarzyła go słodkim uśmiechem.
„Ja…” Susan nagle podniosła głowę.
„Julian Shaw, czy naprawdę musisz traktować mnie jak służącą? W końcu jestem twoją żoną!”
Mogła być wyrozumiała i nie dbać o jego życie prywatne, ale nie zniży się do tego, by służyć jego kochance!
„Odmówisz?” Julian zmierzył ją wzrokiem, w którym płonął gniew, tłumiony pod jego spojrzeniem.
Susan mocno zacisnęła obie pięści, a następnie nagle je rozluźniła. Delikatnie się uśmiechnęła. „To dla mnie zaszczyt służyć pannie Young.”
„Bardzo dobrze.” Julian zadrwił.
Na sofie Cheryl leżała na brzuchu, odsłaniając swoje jedwabiście gładkie plecy, które Susan zaczęła lekko masować.
„Za miękko. Nic nie czuję” – wymamrotała leniwie Cheryl.
W odpowiedzi Susan zaczęła masować z większym naciskiem.
„Chcesz mnie skrzywdzić taką siłą?” – nagle krzyknęła Cheryl.
„P-przepraszam.” Susan złagodziła nacisk.
Cheryl spojrzała na nią z niezadowoleniem, a następnie powiedziała do Juliana zalotnie: „Julian, technika twojej służącej nie jest zbyt dobra. Polecę ci kilka dobrych masażystek.”
Julian podniósł głowę i spojrzał na Susan. „Słyszałaś? Panna Young mówi, że twoja technika nie jest dobra. Masuj dalej bez przerwy. Dopóki nie będzie zadowolona, będziesz ją masować.”
„Jasne.” Susan zacisnęła zęby, a jej ruchy stały się ostrożne.
Cheryl zachichotała. „Julian, czy to nie jest zbyt kłopotliwe dla twojej służącej?”
„Nie ma znaczenia. Dopóki ty czujesz się komfortowo, to uważaj to za jej wkład.” Julian puścił oko.
„Jesteś dla mnie taki dobry.” Cheryl spojrzała na niego z wdzięcznością.
Wcześniej Julian nigdy jej nie dotknął, co sprawiało, że zastanawiała się, czy w jakikolwiek sposób nie jest z niej zadowolony. Teraz, ku jej radości, wydawało się, że nadal ją rozpieszcza.
„Oczywiście, jesteś moim skarbem” – odpowiedział Julian z zalotnym uśmiechem.
„Ty straszny flirciarzu!”
Wymiana słów między nimi była intensywna.
Susan spuściła głowę i po prostu ugniatała dalej.
Minęło 10 minut, potem 30, a w końcu cała godzina.
Godzina masażu sprawiła, że palce Susan były tak obolałe, że zdrętwiały. Dopóki Cheryl jej nie zatrzymała, nie odważyła się przestać.
Chociaż jej palce były zdrętwiałe do tego stopnia, że nie mogły się już poruszać, zacisnęła zęby i powoli kontynuowała.
Mimo że rozmawiał z Cheryl, Julian cały czas patrzył na Susan. Patrząc na to, jak jest uparta, poczuł nieopisaną złość.
Dlaczego ta kobieta musi być taka zawzięta?
Czy nie może nawet poprosić o litość?
Na widok kropel potu, które utworzyły się na czole Susan, Julian poczuł ukłucie żalu.
Był zły tylko na jej apatię i chciał dać jej małą lekcję. Jednak jego serce bolało na widok tego, jak jest napięta.
Niemniej jednak nie mógł cofnąć tego, co powiedział.
„Czy ta przeklęta Cheryl nie widzi na własne oczy? Dlaczego nie powie Susan, żeby przestała po tak długim czasie?
„Poza tym, Susan Shelby, jak możesz być taka posłuszna? Nie przestaniesz, jeśli Cheryl ci nie każe?”
Palce Susan straciły wszelkie czucie, gdy kontynuowała poruszanie się bez czucia. Nagle jej ręce zadrżały, a paznokcie zadrapały plecy Cheryl.
„Argh!” – krzyknęła Cheryl.
„P-przepraszam” – przeprosiła Susan w rozpaczy.
Policzek!
Głowa Susan odskoczyła na bok.
Cheryl Young właśnie ją spoliczkowała bez wahania!
Julian był oszołomiony. Złapał Cheryl za ramię, patrząc na nią czarnymi jak smoła źrenicami, jakby płonęły w nich złote płomienie i zażądał: „Co ty robisz?”
Jego gest był szorstki i zranił Cheryl, ale nie odważyła się wydać dźwięku!
Nigdy wcześniej nie widziała tak przerażającego Juliana. Jego spojrzenie było jak spojrzenie niebezpiecznej bestii na swoją ofiarę.
Dlaczego? Dlaczego byłby taki zły?
Cheryl się zastanawiała. Czy to z powodu spoliczkowania tej kobiety? Była tylko służącą!
Cheryl zebrała się w sobie, a następnie poskarżyła się łagodnie: „Julian, mój… jej paznokcie zadrapały mi plecy. Wiesz, że jutro muszę odsłonić plecy do reklamy. Jeśli będzie blizna, to… nie będę mogła tego zrobić! Po prostu się zdenerwowałam…”
„Mówisz, że się zdenerwowałaś?” Julian odwrócił się, by spojrzeć na Susan, która pozostała w swojej pierwotnej pozycji, nie poruszając się.
Nagle poczuł w sobie falę niewyjaśnionych emocji. Spojrzał chłodno na Cheryl: „W takim razie nie musisz iść na jutrzejszą sesję zdjęciową, więc nie musisz się denerwować.”
