– Słyszałaś to? Sama się właśnie przyznała! – wykrzyknęła natychmiast Charlotte Jenkins.
– Susan, nasza rodzina Jenkinsów nie przechwala się, gdy mówimy, że dobrze się tobą zaopiekowaliśmy podczas twojej wizyty tym razem. Dlaczego musisz nam to robić? – Pani Jenkins spojrzała na Susan Shelby z wściekłym wyrazem twarzy.
– Ja… ja… – ciało Susan trzęsło się niekontrolowanie.
Julian Shaw objął ją mocn
