Perspektywa Emily
"Jesteśmy na miejscu." Głos Willow wyrwał mnie z zamyślenia. Podniosłam wzrok na skraj lasu, z którego roztaczał się widok na mój dom. Mój czterokołowy skarb już stał na swoim miejscu na podjeździe.
Willow oddała mi kontrolę, a ja znów przybrałam ludzką postać.
Zaledwie kilka kroków dalej, w dziupli spróchniałego pnia znalazłam ukryte ubrania. Mila musiała je tam umieścić; wciąż
















