Perspektywa Emily
Zaskoczony chichot wymknął się z moich ust, gdy weszłam do sypialni. Ogromny bukiet róż stał pięknie i dumnie na mojej komodzie. Było tam mniej więcej pięćdziesiąt białych róż, z pojedynczą czerwoną wbitą w sam środek tego ogromnego bukietu.
Były absolutnie oszałamiające i nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu z wdzięczności.
"Ach," głos Luke'a dobiegł zza mnie, przestraszając m
















