Perspektywa Alexandra
– No i? – zapytałem, odchylając się na krześle w restauracji. – Jaki jest twój ulubiony kolor?
Właśnie skończyliśmy danie główne i czekaliśmy na desery.
– Czerwony – odparła Emily, stukając palcami po stole.
Nie byłem pewien, czy się znudziła, czy coś innego ją trapiło, ale zauważyłem, że jej figlarność wyparowała, gdy tylko zatrzymaliśmy się w magazynie za miastem.
Nie powin
















