Punkt widzenia Alexandra
– Lex jest bezpieczny – powiedziałem. – Jest z Sashą.
– Ty tak, kurwa, na serio? – warknęła Emily wściekle. – Jak śmiesz zostawiać mojego syna z kimś, kogo on nie zna?
– Przestań się martwić, Emily – powiedziałem, a moja twarz wykrzywiła się irytacją. – Nigdy nie zostawię Lexa z kimś, komu nie ufam albo z kim on sam nie czuje się swobodnie.
– On jest szczeniakiem, Alex! –
















