Perspektywa Emily
– Wyglądasz przepięknie, moja droga – głos Xaviera odbił się echem w cichym foyer sali balowej. Odwróciłam się, by na niego spojrzeć.
– Ty również – odparłam z komplementem. Miał na sobie czarny jedwabny smoking i białą koszulę wizytową.
Podszedł bliżej i spojrzał mi w oczy.
– Jesteś gotowa? – zapytał.
Wyciągnęłam rękę, poprawiłam mu muszkę i zacisnęłam usta w wąską linię, kiwają
















