Perspektywa Emily
Zredukowałam bieg w ciężarówce na trzeci, pokonując stromy, kamienisty zjazd w kierunku Watahy Białego Księżyca, mojego domu przez ostatnie pięć lat. Byłam na misji i dobrze było móc znowu wrócić do domu.
To był pomysł Mili, żeby tu zamieszkać, i chociaż na początku ciężko było zostawić rodzinę, byłam dumna z tego, co sama osiągnęłam.
Moje myśli powędrowały do tamtej nocy. Moja m
















