Stara twarz Douglasa posępniała. "Przeszła mój test. Myślę, że ma to, czego potrzeba, żeby być twoją sekretarką."
Simon zmrużył oczy. "Nie szukam sekretarki. Jeśli dyrektor Zachary nalega, żeby pracowała w firmie, pozwolę działowi kadr umieścić ją na odpowiednim stanowisku."
"Nie ma takiej potrzeby. Lepiej jej będzie jako twoja sekretarka."
"Dyrektorze Zachary, próbuje pan zaaranżować sekretarkę c
