"Co się stało? Jak mogło dojść do wypadku samochodowego?" Szymon usłyszał, że miała wypadek samochodowy i nie dopytując o szczegóły, natychmiast przerwał spotkanie, by pędzić do szpitala.
Odetchnął potajemnie z ulgą, widząc ją siedzącą na długiej ławce, całą i zdrową. Tylko spora część jej czoła była zraniona i wciąż sączyła się z niej krew. Jego zmarszczone brwi nie potrafiły się rozluźnić.
Sharo
