Douglas odchrząknął cicho i z rozmysłem przybrał surowy wyraz twarzy. "Już mi powiedziała, że ją zwolniłeś. Wylała tylko trochę kawy, bo nie podała jej tak, jak trzeba. Chyba taki błąd nie jest powodem do zwolnienia, prawda?"
Simon spuścił wzrok, ukrywając w nim niezadowolenie. Nie kwapił się do odpowiedzi, ale wkrótce się zdecydował.
Zgasił niedopałek papierosa w popielniczce. Potem wstał. "Rób,
